NIEBIESKI ROWER  i  TO TU
  » sztuka, antyki i galeria na Starym Rynku w Bielsku-Białej

 

Ignacy Bieniek
"Martwa natura z rybami"
80 x 100 cm (z oprawą 94 x 114 cm)

sprzedane

Ignacy Bieniek

"Martwa natura z rybami"


  • 80 x 100 cm (z oprawą 94 x 114 cm)
  • olej / płótno
  • sygn. p.d.

 


Ignacy Bieniek (ur. w 1925 r. w Bystrej Krakowskiej, zm. w 1993 r. we Wrocławiu) – studiował malarstwo na krakowskiej ASP pod kierunkiem Jerzego Fedkowicza, Henryka Gotliba, Zbigniewa Pronaszki i Zygmunta Radnickiego. Dyplom uzyskał w 1952 r. Należał do zarządu bielskiego oddziału ZPAP.

W czasie okupacji hitlerowskiej pracował jako przymusowy robotnik w Bardzie Śląskim. Od lat 60. związany z Bielskiem-Białą i tutejszym przemysłem włókienniczym. Należał do najbardziej rozpoznawalnych członków bielskiej bohemy artystycznej. Był twórcą eksperymentatorem o rozległych zainteresowaniach: projektował tkaniny, wnętrza, hale i elewacje budynków fabrycznych, ale przede wszystkim był malarzem, grafikiem (najlepiej czuł się w linorytach i cynkografiach), rysownikiem, rzeźbiarzem i medalierem.

Jego styl jest bardzo rozpoznawalny, pomimo różnorodności technik. We wszystkich pracach Bieńka widać jego pełen ekspresji sposób tworzenia. Jego nieskończony niepokój twórczy zmuszał go do nieustannej pracy. Artysta bardzo często w przypływie weny korzystał z tego, co tylko miał pod ręką, z każdego możliwego materiału. Potrafił tworzyć za pomocą sadzy z pieca rozrobionej z wodą, fusów z kawy rozprowadzonych na byle jakim, znalezionym w pobliżu papierze.

Będąc osobą towarzyską często pojawiał się na przyjęciach. Nawet wtedy zabierał ze sobą pastele bądź ołówki i portretował zebranych gości. Jego prace były różnorodne nie tylko pod względem techniki, ale i tematyki. Lubił w swojej twórczości odwoływać się do natury, często uwieczniał beskidzkie pejzaże, na jego pracach pojawiały się również zwierzęta. Powstały osobne cykle poświęcone bykom i kogutom. Inspirował się również literaturą Cervantesa i postacią Don Kichota. Z upodobaniem wykonywał  także martwe natury. Malowanie przychodziło mu z łatwością, farbę olejną nakładał mocnymi uderzeniami pędzla, grubymi impastami, jego obrazy są przesycone intensywnymi barwami.

Jako pierwszy w Bielsku-Białej planował i organizował happeningi oraz akcje artystyczne. Współtworzył malarską grupę "Beskid”. Zasiadał w jury "Bielskiej jesieni". Brał udział w setkach wystaw w kraju i poza jego granicami. Przygotował kilkadziesiąt wystaw indywidualnych. Wielokrotnie nagradzany i odznaczany.

Pomimo uznania w kręgu miłośników twórczości, Bieniek nigdy nie został doceniony przez rynek sztuki, a jego twórczość pozostaje nadal mocno niedoszacowana.